Najpiekniejsza z żon podarowała mi cud miód palellye (niektorzy mowi± patelnie:) )
i zamowila potrawkie z kurczaka ,owocUF morza i szafranu z czyms tam :))
Tak o to zaczela sie moja przygoda z wielka palell±.
na pocz±tek poszedł kurczak ,po tem pomidory z czosnkiem i przyprawami (pieprz ,papryka i inne kolorki)
puzniej dodalem owocki z morza i duzo wody.
jak juz woda sobie poszla ,to dodalem ryzu z szafranikiem i znowu dodalem wody :))
podczekalem pół godziny i .....
...jeszcze 15 min.
po czym podalem z cytrynk± i koperkiem.
a oto efekty.
smakowalo to ......
...a pozostawie komenty dla najpiekniejszej z żon :)